W wyniku starań Jerzego Hryniewieckiego, wspieranego przez Leszka Dulębę i Stanisława Herbsta, drużyna została reaktywowana w maju 1925, otrzymując numer 23, przy zachowaniu dotychczasowego patrona. W działaniach drużyny nastąpił okres powolnego wzrostu. Głównymi akcjami drużyny w czasie wakacji były obozy wędrowne, praca śródroczna utrzymywała się na średnim poziomie. Do grona funkcyjnych należeli m.in. Stanisław Werner i Stanisław Lewicki. Harcerzami drużyny byli w owym okresie m.in. Mirosław Ostromęcki, Władysław Pożaryski, Edward Szpilrajn i Witold Lutosławski. Pod koniec lat dwudziestych nastąpił skokowy wzrost liczebności drużyny i poziomu pracy harcerskiej. Było to związane z ogólnym rozwojem działalności ZHP w owym okresie; okolicznościami sprzyjającymi było odejście z Gimnazjum Batorego dyr. Rudzkiego i jednoczesny wzrost poparcia dla harcerstwa ze strony rodziców harcerzy, wyrażający się m.in. w utworzeniu w 1930 KPH; nie bez znaczenia była też zmiana na funkcji drużynowego.
Od 1927 do 1932 funkcję drużynowego pełnił phm. Leszek Górski „Szupka”, tak jak i jego poprzednik Andrzej Starzyński będący nauczycielem gimnastyki w Gimnazjum Batorego. Przełomowym rokiem dla działalności drużyny był rok 1929. Odbyto pierwszy od 1923 obóz stały, zorganizowany nad jez. Lusowskim koło Poznania, w majątku gen. Dowbór-Muśnickiego (t.zw. obóz w Batorowie). Na obozie przyjęto pomarańczową barwę (przy utrzymaniu dotychczasowej barwy czarnej jako pomocniczej) i wprowadzono do umundurowania chusty w kolorze pomarańczowym. Bezpośrednio po obozie, w lipcu 1929 drużyna wzięła udział w II Zlocie Narodowym Harcerzy w Poznaniu (od udziału w tym Zlocie datuje się nazwa „Pomarańczarnia”), a następnie jeden zastęp drużyny kierowany przez Witolda Wernera udał się na III Światowe Jamboree Skautowe odbywające się w Birkenhead w Anglii. Do drużyny należało wówczas około 120 harcerzy. Działalność śródroczna była intensywna, co roku organizowano także obozy letnie i zimowiska. W maju 1931 odbyła się uroczystość poświęcenia sztandaru, ufundowanego staraniem harcerzy oraz KPH. Poświęcenia sztandaru dokonał kapelan i były przewodniczący ZHP ks. hm. Jan Mauersberger, który następnie wraz z komendantem chorągwi hm. Władysławem Ludwigiem dokonał jego wręczenia na ręce drużynowego. Po odejściu z funkcji drużynowego Leszka Górskiego „Pomarańczanią” kierował tymczasowo Antoni Zieliński.
Od 1932 do 1937 drużyną kierował hm. Władysław Olędzki „Papa”, także nauczyciel w gimnazjum Batorego, wspierany w późniejszym okresie przez instruktorów – wychowanków 23 WDH, phm. Władysława Zozulińskiego i phm. Lechosława Zielińskiego; w latach 1937 i 1938 kolejno kierowali oni drużyną po odejściu Władysława Olędzkiego. Do starszyzny drużyny należeli także Leszek Dąbrowski, Janusz Siedlecki, Tadeusz Szlenkier i Edward Loth. Rozwój liczebny drużyny w połowie lat trzydziestych spowodował konieczność utworzenia w październiku 1936 Gniazda 23 WDH, przekształconego następnie (1938), po konflikcie z komendą Hufca Warszawa-Śródmieście, w Szczep 23 WDH. Utworzono drużyny specjalistyczne oraz gromadę zuchową. Część instruktorów prowadziła także pracę w środowisku młodszoharcerskim, przede wszystkim w szkole podstawowej przy ul. Zagórnej (m.in. Andrzej Bogusławski, Jan Bytnar „Rudy”). Przy Szczepie intensywnie działało KPH; jego kolejnymi przewodniczącymi byli prof. Wacław Werner, prof. Andrzej Tretiak i dr Edward Świderski. Lata trzydzieste to okres rozwoju działalności o profilu wodnym, głównie kajakarskim, pod kierownictwem m.in. phm. Zbigniewa Makowieckiego. Intensywna była także działalność o profilu radiowo-krótkofalarskim, prowadzona m.in. przez phm. Andrzeja Próchnickiego „Boba”, jednego z najbardziej popularnych i lubianych wśród harcerzy drużynowych Pomarańczarni. Podstawowy profil „topograficzny” reprezentowała drużyna kierowana przez phm. Stanisława Prowansa, a następnie, jako drużyna „starsza”, przez phm. Jana Lukasa i Tadeusza Zawadzkiego. Drużynę „przygotowawczą” dla młodszych harcerzy prowadził phm. Jan Jacek Kuna, a następnie hm. Jerzy Kozłowski.
W drugiej połowie lat trzydziestych „Pomarańczarnia” regularnie wydawała czasopismo „Gniazdo” (redaktorzy: Ryszard Pomirowski i Juliusz Demel). Bogata była także pozostała działalność kulturalna, m.in. wystawiano własną operę „La Scautia”, muzykę do której skomponował Witold Lutosławski, w drugiej połowie lat dwudziestych harcerz Pomarańczarni i uczestnik obozów wędrownych. Nieoficjalnym hymnem drużyny była pieśń „Cała Warszawa Dwudziestą Trzecią zna” do słów Stanisława Grocholskiego.
Część instruktorów i starszych harcerzy Pomarańczarni działała w innych drużynach harcerskich (często równocześnie z przynależnością do 23 WDH). Pewna liczba instruktorów i harcerzy należała także do utworzonego w 1932 Kręgu Św. Jerzego, który grupował osoby i środowiska zbliżone do Narodowej Demokracji. Instruktorzy wywodzący się z 23 WDH byli hufcowymi Pragi (Zdzisław Domoradzki), Woli (Antoni Zieliński) i Powiśla (Drewnowski), a phm. Andrzej Próchnicki, kontynuując pracę instruktorską w „Pomarańczarni”, pełnił funkcję namiestnika skautowego hufca Warszawa-Śródmieście.
Obóz na rzeką Horyń w Nowym Uroczysku koło Janowej Doliny, w którym wzięło udział ponad 150 harcerzy, to okres największego rozwoju liczebnego drużyny. „Pomarańczarnia” wygrała wtedy obozowe współzawodnictwo z 16 WDH. Istniało także już wtedy silne środowisko przyjaciół drużyny, wywodzących się z byłych, lub aktywnych w innych środowiskach i niedziałających już w drużynie harcerzy i instruktorów Pomarańczarni. Środowisko to pod kierownictwem hm. Antoniego Zielińskiego, który ówcześnie pełnił funkcję hufcowego hufca Warszawa-Wola, zorganizowało w trakcie obozu własny spływ kajakowy. Pod koniec 1938 r. nastąpiła kolejna reorganizacja „Pomarańczarni”, w ramach której utworzono dwie drużyny, a stanowisko Komendanta Szczepu objął hm. Lechosław Domański „Zeus”, zastępując na tej funkcji phm. Lechosława Zielińskiego.